Bardzo lubię to miejsce – zawsze panuje tu świetna atmosfera, leci przyjemna muzyka, a ceny są naprawdę w porządku. Obsługa jest miła i pomocna, a szczególnie Mishy – zawsze uśmiechnięty, serdeczny i z pozytywną energią. Kiedy jest na zmianie, wieczór od razu staje się jeszcze przyjemniejszy😌

Od lat przychodzę tu grać w bilard i zawsze byłem bardzo zadowolony. Niestety dzisiaj spotkała mnie ogromna nieprzyjemność. Przyszedłem z żoną, a mimo że wiele stołów było wolnych, zostaliśmy posadzeni obok bardzo głośnej grupy. Poprosiliśmy o zmianę stołu, ale obsługa — młoda blondynka — odmówiła w dość niemiły sposób i zupełnie bez zrozumienia sytuacji. Naprawdę szkoda, bo zawsze ceniłem to miejsce za atmosferę i obsługę, a dzisiaj zostało bardzo złe wrażenie.

Jest napisane, że pracują do 2 nocy , robiliśmy rezerwację na 22:30 , pograliśmy z godzinę i chciałyśmy przedłużyć jeszcze na 30 minut . Na to usłuchaliśmy : Nie możemy dalej pracować bo jest tylko 1 stół Rozumiem niedziela późne , ale trzeba pracować nie zależnie od ilości klientów , a jak jest napisane )

ogólnie bilard jak bilard fajnie było pograć chodź za ta cenę to nie dziwie się dlaczego tam tak mało ludzi siwy za ladą bardzo nie miły my wywalone zamiast na recepcji to gra i gada z innymi przy stole 0 jakiegoś szacunku do klienta jak i olewa swoje obowiązki jakby chodziarz proste prosze sie zapoznac z regulaminem przed grą a nie że macie grajcie a jak cos sie stanie to ojej

56 zł za godzinę towarzyskiego bilarda bym zniósł na luzie, ale zatrudnianie Ukraińców, którzy nie dość że nie ogarniają, to są zwyczajnie niekulturalni, to już się nie spina. Dodatkowo paragony na wyraźne żądanie klienta. Piwo 20, bilard 70, kije są tam i wyp***aj Pan. P.S. Te bile to przed każdym graczem brokatem posypujecie, czy o co chodzi? 56 zł/h to chora cena.