W dniach 13-14 stycznia 2024 roku w naszym klubie odbył się ,,II Memoriał Rafała Rybki" w którym rywalizowało 64 zawodników z różnych zakątków Polski w tym dwie Panie.
W turnieju zagrało aż 4 mistrzów Europy co przeniosło się na bardzo wysoki poziom zawodów.
Po dwóch dniach rywalizacji zwycięzcą został Hubert Łopotko reprezentujący klub Metal Fach LP Sokółka, który w finale pokonał Tomasza Kapłana z Nosanu Kielce 7-6. Na trzecim miejscu zawody ukończyli- Dominik Zając z Bielska- Białej klubowy kolega Huberta, oraz Szymon Duda reprezentujący klub Billaboom z Poznania. Na piątych miejscach zawody ukończyli: Piotr Oleszczuk - BrilliantUX.agency Masters eDom Lublin, Krystian Piekarski- Metal Fach LP Sokółka oraz Jakub Dobrowolski i Mateusz Sadlik reprezentujący nasz klub. 14 letni Mateusz został również najlepszym juniorem zawodów. Przyjemnie ogladało się grę utytułowanej Ewy Bąk, która po dwuletniej przerwie wróciła do stołu. Ewka wywalczyła IX miejsce oraz zdobyła tytuł najlepszej zawodniczki zawodów.
Puchary najlepszym zawodnikom wręczała Ania Rybka- prezes firmy Reslogistic, żona śp Rafała.
Memoriał dostarczył mnóstwo emocji nie tylko zawodnikom, ale również licznej grupie kibiców zgromadzonych na miejscu.
Poza sportową rywalizacją, uczciliśmy również pamięć wyjątkowej osoby jaką był Rafał. To On miał istotny wpływ na rozwój naszego klubu a osiągnięte sukcesy są również Jego udziałem.
Dzięki Wam udało się stworzyć wydarzenie, które na zawsze pozostanie w naszych sercach a zwycięstwo Huberta Łopotki z pewnością zostanie zapamiętane jako jedno z najważniejszych wydarzeń w historii naszego klubu.
Gorące podziękowania dla Konrada Chrzanowskiego- ,,Piątkowiec Bilard" za perfekcyjną transmisję z drugiego dnia zawodów.
Wszystkie mecze ze stołu tv możecie oglądać w linku poniżej
https://cuescore.com/.../MEMORIA%C5%81+RAFA%C5.../36369910
Przy okazji zachęcamy wszystkich, którzy jeszcze nie subskrybują kanału ,,Piątkowiec Bilard" o dodanie go do swoich ulubionych.
Wszystkie wyniki Memoriału 👇👇
https://cuescore.com/.../MEMORIA%C5%81+RAFA%C5.../36369910

W sobotę 15 października w naszym klubie rozgrywany był turniej MASTERS, czyli zawody w których mogli wziąć udział tylko najlepsi spośród 5 turniejów eliminacyjnych, jakie odbyły się na naszych stołach. Turnieje finałowe rządzą się swoimi prawami i nie brakuje w nich niespodzianek. Tym razem niespodzianek nie było, tylko kilka niewiarygodnych sensacji🤯!!!!
Pierwsza, to szybkie pożegnanie się z turniejem obrońcy tytułu sprzed dwóch ostatnich lat- Krystiana Tanasiewicza. Chrapkę na zwycięstwo mieli również Krzysztof Śliwiński, Adam Wisz czy bracia Sadlik- Szymon i Tomasz, lecz żaden z nich nie dotarł nawet do półfinałów.
Kto zatem tam zagrał.....??
Byli to reprezentanci czterech miast.
W pierwszym półfinale zagrał Jacek Bieszczad z Dębicy z Jerzym Gonetem mieszkańcem Rzeszowa. Początek meczu należał do popularnego ,,Bacy", który wyszedł na prowadzenie 3-0. W tym momencie Jurek skorzystał z dozwolonego 5 minutowego czasu. Po powrocie do stołu szybko odrobił straty i doprowadził do remisu 3-3. Po wyrównanej i emocjonującej końcówce wynikiem 6-4 do finału awansował dębiczanin.
W drugim półfinale zagrali Dario,,Kociak" Buczyński z Sanoka i Piotr Bujny z Sędziszowa Młp. Dariusz błyskawicznie odskoczył Piotrowi doprowadzając do wyniku 5-1. Piotr zakasał rękawy, wygrał trzy kolejne partie i gdy wydawało się, że w kolejnej rozgrywce doprowadzi do remisu 5-5, popełnił drobny błąd na bili nr 8. Dario wykorzystał pomyłkę popularnego ,,Dino", ulokował ostatnie dwie bile w łuzach i powoli mógł przygotowywać się do ostatniego meczu wieczoru.
Wielki Finał był pełen emocji i zwrotów akcji. Wynikiem 6-5 zakokończył go wbijając 9-tkę do środkowej kieszeni- Daaariuusz ,,Kociak" Buuuuczyński!!!!!
GRATULACJE dla całego podium!!!!
Dziękujemy wszystkim za obecność, sportową rywalizację, masę emocji i niezapomniane chwile spędzone przy stołach❤❤❤
Wszystkie wyniki Turnieju Finałowego w linku poniżej 👇
https://cuescore.com/.../MASTERS%2C+VI+GRAND.../19535626
Start kolejnej VII edycji Grand Prix Trójkąta planowany jest na styczeń 2023 roku na którą już dzisiaj Was zapraszamy

Bartosz Bielec nie miał sobie równych w trzydniowych zawodach bilardowych rozgrywanych w naszym klubie od piątku do niedzieli 26-28 listopada. W finale rozgrywek pokonał młodego, utalentowanego zawodnika z Kielc - Jeremiego Nowaka 7-4.
Puchary za trzecie miejsce otrzymali Maciej Życiński z Kielc oraz Piotr Oleszczuk z Białej Podlaskiej.
Gratulujemy i życzymy dalszych sukcesów!!!
Dziękujemy wszystkim fanatykom sportu bilardowego za tak liczny odzew i ciepłe słowa.
Firmie #Reslogistic, #Bilardsklep, #Euro-Tech, #Europool, #Apartamenty Premium Poronin /Zakopane za ufundowanie nagród.
Firmom #Transcare i #Liniadźwięku za ofiarowaną pomoc.
Turniej zorganizowany był w celu upamiętnienia pierwszej rocznicy śmierci naszego kolegi, honorowego członka Stowarzyszenia Rafała, bez którego nasza przygoda z bilardem nie miałaby miejsca

Wczoraj rozegraliśmy najważniejszy turniej V GP Trójkąta. W turnieju MASTERS mogli zagrać bilardziści z najlepszej 16-stki rankingu. W razie nieobecności zawodnika z czołówki, skład mógł uzupełnić uczestnik z kolejnych miejsc w rankingu, pod warunkiem iż rozegrał on minimum dwa turnieje w tej edycji.
Wybiła godzina 13.00 i mogliśmy rozpocząć rozgrywki. W pierwszej rundzie bez niespodzianek- wygrywali faworyci. W drugiej niespodzianką można uznać wygraną Mirosława Dąbrowskiego z I Ligowym zawodnikiem Reslogistic Trójkąta Krystianem Tanasiewiczem 5-3. Drugi nasz I ligowiec Szymon Sadlik, także musiał uznać wyższość przeciwnika, ale tu niespodzianki żadnej nie było, ponieważ minimalnie przegrał z Jurkiem Gonetem, który jest aktualnie w wysokiej formie. Kolejne mecze przebiegały pod dyktando faworytów, do momentu kiedy doszło do spotkania po lewej stronie drabinki Adama Cebulaka z Krystianem Tanasiewiczem. Przegrany z tego pojedynku odpadał z turnieju. Nikt na sali nie spodziewał się, że triumfator dwóch poprzednich edycji GP Trójkąta- Krystian, będzie musiał pożegnać się z turniejem już na tym etapie. Kiedy przy stanie 4-4, Adam wbił bilę z nr ,,9" w klubie rozległ się wybuch euforii Adama, a kibice oglądający mecz przecierali oczy ze zdziwienia. W kolejnym meczu Adam solidnie postraszył lidera rankingu I ligowego zawodnika Reslogistic- Piotra Bujnego. Przy stanie 3-3 miał układ na skończenie partii, jednak pechowo wpadła mu biała. Popularny "Dino" nie zwykł marnować takich prezentów, skończył tą i kolejną partię awansując do ćwierćfinału. Tam już czekał na niego dobry kolega reprezentujący Ósemkę-Jurek Gonet. W meczu już taki dobry nie był, ponieważ oddał mu tylko 3 partie, sam wygrywając ich 5. Kolejny faworyt GP znalazł się za burtą. W drugim ćwierćfinale spotkali się zawodnik Transcare Trójkąta Sebastian Hołówko i Ósemki- Mirosław Dąbrowski. Do półfinału awansował ten pierwszy oddając rywalowi tylko dwie partie. Tam na Sebę czekał kolega z drużyny Tomasz Sadlik. Ten po wygraniu walki o rozbicie wybrał odmianę w "8" bil, ponieważ wiedział że ,,Seba" nie przepada za tą odmianą. Była to chyba dobra decyzja, bo Tomek rywalowi oddał tylko dwie partie.
W drugim półfinale spotkali się Wojciech Gosk i Jurek Gonet. Ten pierwszy to były zawodnik Reslogistic Trójkąta, reprezentujący obecnie barwy pierwszoligowej drużyny IKS Tarnów.
Jurek to doświadczony zawodnik II ligowej Ósemki, który nigdy tanio skóry nie sprzedaje.
Mecz zatem zapowiadał się bardzo ciekawie.
Lepiej rozpoczął popularny "Jerry" wychodząc szybko na prowadzenie 3-0. W kolejnej partii, gdyby Jurek pechowo nie popełnił faulu wbijając białą do łuzy, mogło być już 4-0 !!! I jak to się często w takich przypadkach zdarza, mecz potrafi się odwrócić. Tak też się stało. Wojtek nabrał wiatru w żagle i po chwili wynik był remisowy 3-3, a za chwilę 4-4. O wyniku meczu miała zadecydować ostatnia partia. Przy stole zawodnik z Tarnowa. Wbija dwie bile, lecz źle wychodzi sobie na bilę nr 4. Jurek ma nadzieję, że zaraz podejdzie do stołu, jednak Wojtek jak to się mówi zagrał po prostu,, Na Goska", czyli siła razy ramię i niech się dzieje co chce ????. Jak wszyscy wiedzą po takich zagraniach często Wojtkowi coś wpadnie. Tym razem była to bila z nr "9". Na sali gier można było wyczuć lekkie rozczarowanie, że półfinał w ostatniej partii kończy się w ten sposób.
Przyszła pora rozegrać mecz finałowy. Tam na Wojtka czekał już zawodnik II ligowej drużyny Transcare Trójkąt Rzeszów -Tomasz Sadlik. Mecz był bardzo wyrównany. Zaczęło się od prowadzenia rzeszowianina 2-1, potem 3-2, jednak więcej świeżości zachował Gosk, który wygrał kolejne 3 partie i mógł się cieszyć ze zdobycia pięknego pucharu i kieszonkowego.
Dziękujemy wszystkim za udział i sportową rywalizację, a już 18 września zapraszamy wszystkich do wzięcia udziału w ostatnim turnieju eliminacyjnym do Mistrzostw Polski Amatorów.